Nasi reprezentanci zremisowali 2:2 z liderem rozgrywek - Sushi Garden w Puławskiej Lidze Halowej Piłki Nożnej. Oba gole zdobył Kamil Szczęśniak, który wykorzystał podania Pawła Cienkowskiego.
- To był wyrównany mecz. Odrabialiśmy straty. Sędzia podyktował niesłusznego karnego. Po naszej stronie Kamil wykorzystał dwie okazje - mówi Damian Dudziński.
Bramkarz Dęblina przyznaje, że drużyna przeciwna grała świetnie w ataku, korzystając z przewagi gry z bramkarzem. - Przy pierwszej bramce straciliśmy krycie i musieliśmy gonić wynik. Zawiązaliśmy parę składnych akcji. Tego dni słabiej graliśmy w obronie, ale i tak potrafiliśmy przeciwstawić się rywalom. W mojej opinii padł sprawiedliwy remis - dodaje popularny "Dany".
fot. Mariusz Jani
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.