Kuba Nowakowski zaprezentował się świetnie, mimo, iż dla niego był to debiutancki występ na tak prestiżowej imprezie. Młody zawodnik stoczył cztery pojedynki, z czego trzy wygrał w imponującym stylu.
Dwie pierwsze walki zakończył błyskawicznie duszeniem gilotynowym – odpowiednio w 35 i 34 sekundy. W trzecim starciu zmusił rywala do poddania się po 83 sekundach, stosując dźwignię na łokieć (tzw. "blacha").
Dopiero w finałowej walce Nowakowski musiał uznać wyższość przeciwnika, przegrywając po decyzji sędziów. - Zabrakło trochę kondycji, ale to cenne doświadczenie i solidna baza do dalszej pracy - skomentował trener Adrian Kurek.
Najwięcej sportu co wtorek we Wspólnocie Powiatu Ryckiego. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)