Orlęta Nowodwór bez trenera. Antolak: Żal odchodzić

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Orlęta Nowodwór bez trenera. Antolak: Żal odchodzić - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SPORTZakończyła się przygoda trenera Patryka Antolaka z Orlętami Nowodwór. Szkoleniowiec, który objął zespół w sierpniu tego roku, postanowił zrezygnować z prowadzenia drużyny z powodów zawodowych. Klub musi teraz podjąć pilne działania, aby znaleźć nowego opiekuna drużyny przed rundą wiosenną.
reklama

Orlęta zakończyły rundę jesienną na dziewiątej pozycji w tabeli klasy B, zdobywając w 10 meczach 11 punktów. Zespół zanotował trzy zwycięstwa, dwa remisy oraz pięć porażek. Choć statystyki nie należą do najwyższych, trener Antolak podkreśla pozytywne aspekty minionych miesięcy.

- Objęcie Orląt było dla mnie dużym wyzwaniem. Zespół jest w budowie, gra w nim wielu lokalnych zawodników, a klub dopiero szuka swojej tożsamości na boisku. Wiedziałem, na co się piszę, choć niektórzy byli zdziwieni, pytając, czy zdaję sobie sprawę, w co się pakuję. Lubię wyzwania, dlatego po rozmowach z zarządem na czele z Maciejem Jurkowskim zdecydowałem się na ten krok - mówi Antolak.

Trener nie ukrywa, że decyzja o odejściu była trudna. - Żal odchodzić, bo udało nam się zbudować bardzo dobrą atmosferę w drużynie, co przekładało się zarówno na frekwencję na treningach, jak i na mecze. Wygrane derby z Ruchem II Ryki, Laskowią Baranów oraz zwycięstwo w ostatniej kolejce z Hetmanem II Gołąb były dla nas dużym powodem do dumy - dodaje.

reklama

Pod jego wodzą Orlęta zdobyły w rundzie jesiennej o dwa punkty więcej niż rok wcześniej. Trener Antolak wierzy, że zespół, który zaczynał praktycznie od podstaw, ma potencjał na jeszcze lepsze wyniki w przyszłości. 

- Szkoda było odchodzić, bo wszystko zaczęło się powoli zazębiać. Gdybyśmy mieli możliwość solidnie przepracować okres zimowy, w rundzie wiosennej na pewno zdobylibyśmy jeszcze więcej punktów - przyznaje szkoleniowiec.

Decyzja o rezygnacji podyktowana była obowiązkami zawodowymi Antolaka, który pracuje w delegacjach i nie miał możliwości regularnego prowadzenia treningów. Jednocześnie trener zrezygnował również z funkcji asystenta w Opolaninie Opole Lubelskie.

Dla działaczy Orląt przed nimi teraz ważne zadanie: znalezienie nowego trenera, który poprowadzi drużynę w rundzie wiosennej i pomoże kontynuować budowanie potencjału zespołu.

reklama

- Pozostaje mi trzymać mocno kciuki za Orlęta w rundzie wiosennej i życzyć drużynie samych sukcesów - kończy Antolak.

Wiecej we wtorek we Wspólnocie Powiatu Ryckiego. Zapraszamy do lektury.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo