Wojciech Tomaszewski, zawodnik Mazowsza Stężyca
Dziadek źle ustawił fajerwerki i się zaczęło
Jaki będzie nadchodzący rok?
- Planuję, żeby ten rok był pełen wrażeń i spełnienia marzeń
Jakie masz postanowienie noworoczne?
- Moim postanowieniem noworocznym będzie to, żeby każdy, z kim rozmawiam, był pełen radości, a także liczę na osobiste sukcesy w dziedzinie sportu i nauki.
Sylwester...
- Sylwestra spędziłem zarówno z dziewczyną, jak i bliskimi w wynajętej posiadłości w górach.
Niezapomniany Sylwester?
- O, działo się! Dziadek źle ustawił fajerwerki i równo o północy leciały we mnie i mojego brata. Na całe szczęście nic się nie stało. Po tym wydarzeniu kontynuowaliśmy przyjemne spędzanie tamtej nocy.
Jesteś zwolennikiem czy przeciwnikiem fajerwerków?
- Moim zdaniem fajerwerki są dla osób, które znają konsekwencje złego korzystania z nich. Co roku sporo jest wypadków z udziałem nieodpowiedzialnych osób.
O której zazwyczaj kończysz zabawę Sylwestrową?
- Zaczynam tak o godz. 18, a kończę w momencie, kiedy brakuje już sił.
Sylwester Marzeń...
- Moim marzeniem jest spędzić Sylwestra w Nowym Jorku. Tak, jak to jest ukazywane na filmach. Oczywiście z udziałem mojej kobiety i znajomych.
Co przyniosła gwiazdka na święta?
- Święta spędziłem w rodzinnym gronie, z miłą atmosferą. A gwiazdka przyniosła mi sporo prezentów, w tym świąteczne skarpety.
Więcej w papierowym wydaniu Wspólnoty Powiatu Ryckiego. Zapraszamy do lektury. U nas najwięcej sportu i nie tylko!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.