reklama

Mogło dojść do tragedii. Świadkowie zdarzenia ruszyli za pijanym kierowcą

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z RYKPijany, bez uprawnień i ważnego badania technicznego z uszkodzonym kołem jeździł w Rykach.
reklama

Kompletnym brakiem rozsądku wykazał się 29-letni kierujący mazdą. W poniedziałek po godz. 19.30 na ul. Królewskiej w Rykach nie zapanował nad autem i wjechał na chodnik, gdzie uderzył w krawężnik uszkadzając samochód. Huk zderzenia wzbudził zainteresowanie osób znajdujących się w pobliżu. Gdy pobiegli zobaczyć co się stało kierujący wraz ze swoimi pasażerami odjechał uszkodzonym pojazdem poruszając się częściowo po chodniku i poboczu jezdni. To zachowanie wzbudziło podejrzenia świadków, którzy pojechali za mazdą. Kierujący zatrzymał samochód na pobliskiej stacji paliw i wszystko wskazywało, że może być pod działaniem alkoholu, w związku powyższym powiadomiono o całym zdarzeniu policję.

- Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zastali trzech młodych mężczyzn, którzy zmieniali uszkodzone koło. Na podstawie ustaleń funkcjonariuszy okazało się, że pojazdem kierował 29-letni mieszkaniec powiatu ryckiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo ustalono, że nieodpowiedzialny kierowca w ogóle nie powinien kierować autem, ponieważ po sprawdzeniu systemów uzyskano informację o wydanym wobec niego zakazie prowadzenia pojazdów za popełnione wcześniej wykroczenie. Ponadto mazda, którą poruszał się kierujący nie posiadała ważnych badań technicznych pojazdu - informuje aspirant Łukasz Filipek, oficer prasowy KPP w Rykach.

reklama

29-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Nieodpowiedzialny kierowca usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast za złamanie zakazu sądowego kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Dziękujemy świadkom zdarzenia za czujność, reakcję i powiadomienie służb. Być może to właśnie dzięki nim nie doszło do tragedii na drodze.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo