Od momentu spotkania przedstawicieli Komitetu Protestacyjnego Przeciwko Budowie Sortowni Śmieci w Rykach z władzami miasta i mieszkańcami, które miało miejsce 10 marca, temat planowanej budowy sortowni w Rykach ucichł w przestrzeni publicznej. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zniknął. Członkowie Komitetu Protestacyjnego monitorują na bieżąco sytuację związaną z pomysłem budowy sortowni śmieci przy ul. Janiszewskiej w Rykach.
We wtorek, 22 kwietnia, prezes firmy Sireco, Roger Montulet, przybył po raz kolejny na spotkanie z burmistrzem Ryk, Jarosławem Żaczkiem, w celu ponownego przedstawienia swojej propozycji inwestycji.
- Poinformowałem go, że są kontroferty zupełnie innego typu zupełnie, ale są i będziemy je również rozważać, jak również tę i do końca maja przedstawimy analizę tych propozycji i również określenie warunków brzegowych, które gmina określi dla przyszłej ewentualnej współpracy. Będziemy o tym rozmawiać na komisjach majowych. Będę Państwa o naszych przemyśleniach informował i będziemy wspólnie podejmować decyzję - mówił podczas minionej sesji Rady Miejskiej włodarz miasta.
Komitet rozczarowany postawą władz gminy
- Z głębokim rozczarowaniem obserwujemy postawę władz gminy w sprawie budowy sortowni odpadów w Rykach. Od ponad dwóch i pół miesiąca Komitet oraz mieszkańcy, którzy złożyli petycję podpisaną przez 1577 osób, oczekują na odpowiedź. Tymczasem z informacji przedstawionych podczas sesji Rady Miasta wynika, że doszło do kolejnego spotkania z właścicielem Sireco. Co więcej, do końca maja mają zostać określone warunki brzegowe inwestycji - o czym wcześniej nie było mowy - co rodzi nasze uzasadnione obawy. Nie rozumiemy, czym mają być te warunki i czy nie jest to próba ograniczenia konkurencji - mówią przedstawiciele Komitetu licząc jednak na transparentne działania i stworzenie możliwości wysłuchania również innych oferentów, a nie tylko jednej firmy.
- Przypominamy, że to głosy mieszkańców dały władzom mandat do sprawowania funkcji publicznych. Dlatego oczekujemy, że władze gminy będą w pierwszej kolejności wsłuchiwać się w potrzeby i obawy społeczności, którą reprezentują, a nie kierować się interesem wybranych podmiotów gospodarczych - kwitują.
Przypominamy, że w styczniu br. po jednej z sesji Rady Miasta w Rykach miała miejsce prezentacja firmy Sireco, która złożyła ofertę utworzenia sortowni śmieci w Rykach przy ul. Janiszewskiej, w miejscu obecnego wysypiska komunalnego.
Większość radnych opowiedziała się wówczas za dalszym prowadzeniem rozmów w tej sprawie. Z biegiem czasu wśród mieszkańców narósł sprzeciw dla utworzenia sortowni. Odbyło się spotkanie mieszkańców i radnych z Gminnego Porozumienia Samorządowego, na którym powołano Komitet Protestacyjny. Do urzędu miasta mieszkańcy złożyli petycję przeciwko tej inwestycji. Odbyło się też spotkanie mieszkańców i przedstawicieli Komitetu Protestacyjnego z burmistrzem, radnymi i prezesem PGKiM w Rykach, na którym poinformowano, że do gminy spłynęły również dwie inne oferty na zagospodarowanie terenu wysypiska, m.in. jego rekultywacja. Oferty te nie zostały w pełni przedstawione mieszkańcom.
Gmina ma 3 miesiace na odpowiedź na petycję. Podczas minionego posiedzenia komisji Rady Gminy Ryki przedstawiciele Komitetu rozmawiali z burmistrzem na temat spotkania jakie odbyło się z prezesem firmy Sireco.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.