Wcześniej informowaliśmy o srebrnym medalu Kuby Nowakowskiego. Również Krzysztof Sadura może zaliczyć zawody do udanych. Po ambitnej walce i wykazaniu dużego ducha walki Sadura sięgnął po brązowy medal. W decydującej walce nie zdołał przełamać lepiej przygotowanego kondycyjnie rywala i przegrał na punkty. - Wiemy, co poprawić. Wyciągamy wnioski i wracamy mocniejsi - podkreślił trener Kurek.
Mniej szczęścia miał Tomasz Wojdat, którego pojedynek został przerwany po mocnym ciosie przeciwnika. Uderzenie w nos okazało się na tyle poważne, że uniemożliwiło kontynuowanie walki. Obfite krwawienie nie pozwoliło na dalszą rywalizację, mimo chęci zawodnika.
Komentarze (0)