reklama

Pomógł dęblinianin. Awaria autokaru z siatkarzami

Opublikowano:
Autor:

Pomógł dęblinianin. Awaria autokaru z siatkarzami - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORTSiatkarze Bogdanki LUK-u Lublin wywalczyli Puchar Challenge. Powrót do stolicy województwa przebiegał z przygodami.
reklama

Zespół wylądował na lotnisku w Warszawie. Ekipa ruszyła w drogę powrotną klubowym autokarem. Podróż nie trwała zbyt długo. Samochód wiozący naszych siatkarzu uległ awarii.

- Otrzymałem telefon od właściciela firmy, która wozi drużynę na wszystkie mecze. Prywatnie to mój dobry znajomy. Oznajmił mi, że autokar nie może jechać dalej. Potrzebna była pomoc. Było po godz. 22. Po kilku minutach byłem już w swoim autokarze i ruszyłem w stronę stolicy - mówi Kamil Zaranowicz.

Właściciel firmy Poltravel, którą w 1991 roku założył jego śp. tata dotarł do Otwocka, gdzie zespół czekał na jednej ze stacji benzynowej. - Podróż z Dęblina w okolice Warszawy zajęła półtorej godziny. Ekipa Bogdanki wsiadła do autokaru i ruszyliśmy do Lublina - dodaje.

reklama

Jak przyznaje Zaranowicz, podróż minęła spokojnie. - Drużyna wraz ze sztabem była zadowolona z wywalczenia pucharu, ale po podróży samolotem i czekaniu na autokar zastępczy byli mocno zmęczeni. W sumie podróżowało ze mną 25 osób z zespołu plus sztab trenerski - mówi dęblinianin.

Zaranowicz uratował sytuację. Siatkarze w miarę szybko dotarli do Lublina, gdzie cieszyli się z wywalczenia pucharu wraz z kibicami, którzy wyszli im na powitanie. - To była niecodzienna podróż. Kolega poprosił mnie o przysługę, więc nie mogłem odmówić. Śmiechem żartem, ale przypadkiem wiozłem zdobywców Pucharu Challenge - dodaje.

Kamil przejął firmę po zmarłym tacie. Obecnie dysponuje trzema autokarami. - To kolejna ekipa sportowców w mojej "kolekcji". Woziłem piłkarki ręczne z Lublina na zgrupowania i mecze, jak również koszykarzy Startu Lublin, którzy musieli dostać się na lotnisko. Miałem okazję kilkukrotnie obsługiwać delegacje rządowe, uczestników kongresów itp. Najdalszy wyjazd? Grecja i Bułgaria - kończy Zaranowicz.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo