reklama

Ruch. Gałązka: Ten klub jest dla mnie wszystkim

Opublikowano:
Autor:

Ruch. Gałązka: Ten klub jest dla mnie wszystkim - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORTPrzed zespołem z Ryk mecz z POM-em Iskrą Piotrowice. Jak będzie? Jak wygląda podróż na spotkania ligowe Marcela Gałązki?
reklama

ROZMOWA Z Marcelem Gałązką, zawodnikiem Ruchu Ryki
Ten klub jest dla mnie wszystkim

Jak podsumujesz spotkanie z Polesiem Kock?

- Myślę, że zdominowaliśmy cały mecz. W pierwszej połowie udało się objąć prowadzenie. W obronie prezentowaliśmy się bardzo solidnie. Na drugą część wyszliśmy z jeszcze większą mobilizacją, ale niestety szybko straciliśmy bramkę po rzucie rożnym.

Ale później...

- Wiedzieliśmy, że nie możemy się pomylić. Szybko cieszyliśmy się z drugiej bramki, a później kwestią czasu były kolejne trafienia. Pokazaliśmy charakter. Nasza wygrana nie podlegała dyskusji. Zwyciężyliśmy jak najbardziej zasłużenie.

I to z ekipą z czołówki...

reklama

- Dokładnie. Nie baliśmy się Polesia. Wiedzieliśmy, że musimy zagrać pewnie. Chcieliśmy zrewanżować się za porażkę u siebie. Rywale wygrali u nas 3:0. Wzięliśmy odwet i teraz my mamy powody do radości. Pokazaliśmy, która drużyna jest lepsza.

Czas na POM...

- Zespół z Piotrowic to bardzo dobra ekipa. Nikogo nie lekceważymy. Trenujemy dalej i mam nadzieję, że w sobotę trzy punkty zostaną w Rykach.

Dobrze powiedziałeś, trenujemy...

- Ja daleko od domu. Służę w wojsku w Świdwinie.

Jak wygląda Twoja podróż do domu...

- W jedną stronę to siedem godzin jazdy samochodem. W piątki w nocy pojawiam się w domu. W sobotę mam czas dla mojej Zuzanny oraz rodziny i znajomych. W niedzielę zazwyczaj gramy mecze.

A później?

reklama

- Wsiadamy z kolegami w auto i jedziemy na drugi koniec Polski. Rozmawiamy o godz. 18. Za chwilę "lecimy" do Świdwina.

Męczące...

- Zgadza się, ale ten klub jest dla mnie wszystkim. Jestem szczęśliwy, że mogę tutaj grać.

Nie łatwiej byłoby znaleźć klub w okolicach Twojego codziennego życia w Świdwinie?

- Może i tak, ale mnie to nie interesuje. Nie obchodzi mnie żaden transfery. Obchodzi mnie jeden cel - awans!

Zrobicie to?

- Czas pokaże. Nie mogę tego obiecać, bo piłka nożna widziała wiele. Skupiamy się na każdym kolejnym meczu. Nie ma sensu wybiegać za daleko w przyszłość, ale wszyscy jesteśmy dobrej myśli.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo