Podczas uroczystych obchodów 15-lecia 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie doszło do wydarzenia o wyjątkowym znaczeniu dla miłośników polskiego lotnictwa.
W obecności dowódcy 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego gen. pil. Waldemara Golębiewskiego oraz dowódcy 41. BLSz płk. pil. Marka Kejny, Fundacja Biało-Czerwone Skrzydła oficjalnie przejęła siedem samolotów TS-11 Iskra w barwach zespołu Biało-Czerwone Iskry.
To symboliczna chwila, bowiem przekazano nie tylko maszyny, ale i nieocenione dziedzictwo – część historii polskiego lotnictwa wojskowego oraz spuściznę zespołu akrobacyjnego, który przez ponad 30 lat reprezentował Polskę na pokazach lotniczych w kraju i za granicą.
- To nie tylko przekazanie sprzętu. To przekazanie emocji, wspomnień, dumy i pasji, którą przez dekady rozbudzały Biało-Czerwone Iskry - powiedzieli przedstawiciele Fundacji tuż po podpisaniu aktu przekazania. - Zobowiązujemy się, że ich historia nie zostanie zapomniana. Iskry nie gasną. Dziś zapłonęły na nowo w naszych barwach - dodali.
Fundacja Biało-Czerwone Skrzydła została założona 11 lat temu przez Piotra Maciejewskiego i Jakuba Kubickiego. Dzięki ich zaangażowaniu i pracy, kilka szarych TS-11 Iskra mogliśmy już podziwiać na pokazach lotniczych, m.in. podczas Air Show w Radomiu w 2023 roku. Przekazanie kolejnych egzemplarzy, tym razem w charakterystycznym biało-czerwonym malowaniu, otwiera nowy rozdział w działalności fundacji.
Obecnie samoloty pozostają w Dęblinie. Ich przelot do Mielca, gdzie będą stacjonować, możliwy będzie po uzyskaniu wszystkich wymaganych zgód oraz przeprowadzeniu szczegółowego przeglądu technicznego. Fundacja zapowiada, że pierwsze biało-czerwone TS-11 ponownie wzbiją się w niebo jeszcze w tym roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.