- Nie takiego sparingu oczekiwałem. Liczyłem na większy opór ze strony gospodarzy. Chcieliśmy przećwiczyć elementy, które szwankowały w poprzednim spotkaniu. Liczyłem, że będziemy mogli popracować nad mankamentami - mówi Sebastian Kozdrój.
Szkoleniowiec beniaminka IV ligi czuje się zawiedziony. - Sygnał nie chciał nas atakować. Przez niemal cały mecz grali w niskiej obronie. Liczyłem na równe granie, ale przeliczyłem się - dodaje.
Plusem gry było to, iż zespoły zagrały na super boisku. - Mogłem przetestować kolejnego zawodnika - obrońcę. Martwią dwie stracone bramki. W takich meczach nie może to się wydarzyć - przyznaje.
Sygnał Lublin - Ruch Ryki 2:6 (1:5)
Bramki: Oleksiuk x2, Gałązka x2, zaw. testowany, Bułhak.
Ruch: zaw. testowany I - zaw. testowany II, B. Piotrowski, Nastalski, Gąska, zaw. testowany III, Gałązka, Bł. Woźniak, Oleksiuk, Perekladov, Nakonieczny. Ponadto grali: Ba. Woźniak, Sz. Wasilewski, zaw. testowany IV, Bułhak, Koźlak, Beczek, Głodek.
Więcej we wtorek we Wspólnocie Powiatu Ryckiego. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.