reklama

Ruch ma baraż. Zdarzy się cud?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ruch ma baraż. Zdarzy się cud? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORTPiłkarze z Ryk ograli 2:1 Cisowiankę Drzewce, rewanżując się za jesienią porażkę 1:3. Już w sobotę będzie wiadomo, czy zespół Sebastiana Kozdrója będzie szykował się do meczu barażowego, a może nasi gracze otworzą szampany.
reklama

Idealny scenariusz

Jak wygląda idealny scenariusz? Ruch musi wygrać w Annopolu z Wisłą, zaś lider z Milejowa musi przegrać ze Stalą Poniatowa. Wówczas nasi i zespół Tura będą mieli identyczną ilość punktów. O pierwszym miejscu zdecyduje bilans bezpośrednich spotkań, który lepszy mają biało-zieloni.

O wygraną w Annopolu może być ciężko. Lista nieobecnych lub graczy, których występ jest wątpliwy, jest bardzo długa. Znajdują się na niej: Bartłomiej Kałaska, Kacper Koźlak, Bartłomiej Bułhak, Bartłomiej Gąska Marcel Gałązka, Błażej Woźniak, Tomasz Kuchnio, Franciszek Kryczka, Jakub Wasilewski. - Mamy dużo młodzieży. Jeśli zagra ambitnie, powinniśmy sobie poradzić - mówi szkoleniowiec.

Szybkie 2:0

W sobotę wicelider poradził sobie z Cisowianką Drzewce. Po niespełna 180 sekundach prowadzenie dał Bartosz Woźniak, który otrzymał podanie od młodszego brata Błażeja Woźniaka. 20 minut później po raz 41. w sezonie z gola cieszył się Bartłomiej Bułhak, który huknął z 16 metrów po zagraniu Kacpra Oleksiuka i interwencji obrońcy.

reklama

Bez "Brzytwy" w "basenie"

Jeszcze w pierwszej połowie zespół z Drzewc musiał radzić sobie bez Tomasza Brzyskiego. Były reprezentant Polski obejrzał dwie żółte kartki i przedwcześnie opuścił boisko.

Druga połowa trwała wyjątkowo długo. Złe warunki atmosferyczne zmusiły sędziego do przerwania meczu. Po obfitych opadach deszczu boisko nie nadawało się do gry. Goście wrócili do gry po niefortunnej interwencji Bartłomieja Gąski, który głową zaskoczył Igora Ozóga. Bramkarz Ruchu uratował punkt naszym, broniąc trudny strzał w doliczonym czasie gry.

Nie dało się grać

- Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu z bardzo solidnym zespołem, który ma sporo młodzieży. Po przymusowej pauzie nie dało się grać z piłkę. Boisko przypominało jedną wielką kałużę. To nie miało wiele wspólnego z piłką. Futbolówka płatała figle. W tym momencie nie liczyły się umiejętności, a szczęście i przypadek - mówi szkoleniowiec.

reklama

Ruch Ryki - Cisowianka Drzewce 2:1 (0:0)
Bramki: Ba. Woźniak 3`, Bułhak 23` - Gąska 73` (s).
Ruch: Ozóg - B. Piotrowski, Sz. Wasilewski, Gąska, Oleksiuk, Ba. Woźniak, K. Koźlak, Bł. Woźniak (55` Perekladov), Rafeld, Bułhak (75` A. Piotrowski).
Żółte kartki: Rafeld, K. Koźlak, Bułhak, Gąska.
Czerwone kartki: Brzyski 39`, za dwie żółte kartki, Baran 90`, za faul.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo