Wizyta pochodzącej z okolic Kozienic, znanej z telewizji i mediów społecznościowych prezenterki, odbyła się w gminie Ryki po raz kolejny. Do tej pory Zawodnik gościła w ryckiej „jedynce” i Szkole Podstawowej w Swatach. Za każdym razem prezenterka promuje prowadzony przez siebie projekt „Stop! Hejt. Bądź marzycielem. Nie hejterem”. Podobnie, jak w innych placówkach, także i w „dwójce”, swoją pogadankę oparła na własnym doświadczeniu.

Szykany od dzieciństwa

Aby przybliżyć dzieciom swoją postać, Kinga Zawodnik opowiedziała o chorobie, z jaką się zmaga i przykrościach napotkanych w okresie szkolnym.

- Od dziecka choruję na otyłość. Dlatego zawsze byłam inna, ta większa, grubsza. Z tego też powodu nie miałam żadnych koleżanek i kolegów. Rówieśnicy bardzo mi dokuczali. Śmiali się ze mnie, wyzywali, a nawet dopuszczali się agresji fizycznej. Byłam popychana, podkładano mi nogę, zamykano w boksach w szatni – wspominała podczas spotkania prezenterka. W zrozumieniu dramatu, jaki w przeszłości przeżywała, pomógł film wyświetlony dla uczniów.

Influencerka opowiedziała też o swojej drodze do zdrowia i o tym, z czym obecnie mierzy się w sieci.

https://ryki.24wspolnota.pl/z-ryk/jest-kamieniarz-ktory-ma-podjac-sie-prac-nad-pomnikiem-poleglych-i-pomordowanych-czlonkow-ak-i-win/zsIgKr4OSqejEY4SOEY0

- Przeszłam operację bariatryczną i ważąc ok. 150 kg, schudłam o 60 kg. Ale po tej trudnej walce nadal czytam na swój temat, że jestem leniwa, że operacja to droga na skróty, że wystarczyło mniej żreć, a więcej się ruszać. Są to bardzo krzywdzące komentarze, bo walczę siebie, o swoje zdrowie, a słyszę takie rzeczy – mówiła Zawodnik.

W Internecie nic nie ginie

Kluczowy moment spotkania opierał się na warsztatach, które ukazywały szkodliwość hejtu. Pani Kinga m.in. zaproponowała młodzieży specyficzne malowanie. Na czystej kartce papieru poproszeni przez nią uczniowie wbijali szpilki, które symbolizowały poszczególne sposoby ranienia drugiego człowieka. Później, te same szpilki sukcesywnie wyjmowali, podając pozytywne formy zachowań.

- Zobaczcie, po wyjęciu szpilek w kartce zostały dziury. Takie same skutki przynosi hejt. W człowieku pozostają rany. Pamiętajcie, tak jak ta kartka, każdy z nas może być pokłuty, wygnieciony, brudny, nawet śmierdzący, ale zawsze jesteśmy człowiekiem, któremu należy się szacunek, bez względu na to jak wygląda – przekonywała Zawodnik. Podobny test pani Kinga wykonała używając swej podobizny na zdjęciu i prosząc uczniów, by rzucali w jej zdjęcie piłką. Nikt z proszonych nie odmówił rzutu.

https://ryki.24wspolnota.pl/z-powiatu-ryckiego/pozar-budynku-gospodarczego-az-siedem-jednostek-gasilo-ogien/tFYJHCAnqowN5tlWU51C

- Czasami w związku z hejtem słyszę komentarze: „Ale my nie obrażamy panią tylko pani zdjęcie w Internecie”. To nie prawda, za każdym profilem jest prawdziwy człowiek. To nie jest tak że komentujemy, czy tak jak w tym ćwiczeniu rzucamy, do zdjęcia – zauważyła infuencerka. Przestrzegła przy tym, że w sieci nic nie ginie.

Zyskały dzieci i nauczyciele

W spotkaniu wzięły udział wszystkie klasy szkoły podstawowej. Każdy uczeń zabrał ze sobą folder z autografem Kingi Zawodnik i kodem QR, pod którym znajdowało się mnóstwo materiałów pomagających w walce z hejtem. A żeby rozbudzić kreatywność młodzieży, dostali do rozwiązania krzyżówkę oraz propozycję wzięcia udziału w konkursie na stworzenie komiksu. Natomiast dla szkoły pani Kinga pozostawiła gry planszowe i foldery, te same, które otrzymali uczniowie. Mogą bowiem przydać się nauczycielom.

Prezenterce podziękowała dyrektor ryckiej „dwójki”.

- Jestem przekonana, że przekazane przez panią porady pomogą naszym uczniom i wskażą sposób właściwego zachowania wobec rówieśników. Myślę też, że i nauczyciele wiele zyskali i dzięki otrzymanym materiałom, będzie im łatwiej prowadzić zajęcia na temat przemocowych zachowań – mówiła Hanna Majek.

Kinga Zawodnik (1)

Za każdym profilem jest prawdziwy człowiek